Poród drogami natury

poród drogami natury

Dlaczego postanowiłam poruszyć ten temat? Czy ukończenie porodu nie powinno mieć jasnego scenariusza? Jeżeli ciąża przebiega fizjologicznie i nie pojawiają się powody do interwencji poród odbywa się zgodnie z planem natury. Cięcie cesarskie jest narzędziem ratunkowym. Jeżeli już w trakcie ciąży pojawią się wskazania – poród kończy się cięciem cesarskim. W rzeczywistości zarówno naturalny jak i operacyjny sposób ukończenia ciąży może wzbudzać obawy i wątpliwości. Wiele mam zastanawia się, która droga jest lepsza. Czy da się na to pytanie jednoznacznie odpowiedzieć? Obawiam się, że nie jest to takie łatwe. Jednakże wychodząc naprzeciw waszym pytaniom postaram się zestawić ze sobą poród drogami natury i cięcie cesarskie. Dziś weźmiemy pod lupę fizjologię!

Poród drogami natury

Poród, który zaplanowała natura to taki, który rozpoczyna się spontanicznie, po ukończeniu 38. tygodnia ciąży. Regularne skurcze macicy sprawiają, że kanał rodny się otwiera, a Ty rodzisz swoje dziecko. Może trwać od kilku do kilkunastu godzin, ale niechaj Cię to nie przeraża! Nie oznacza to, że przez kilkanaście godzin będziesz parła jak na filmach i mdlała z bólu i wycieńczenia. Początek porodu jest zazwyczaj łagodniejszy, a skurcze nasilają się z czasem. Podczas porodu można chodzić, zmieniać pozycję, wziąć prysznic lub kąpiel, zrelaksować się. Faza parta trwa zazwyczaj nie dłużej niż godzinę, a potem możesz cieszyć się obecnością maluszka na piersi i odpoczywać.

poród natury

Jakie korzyści wynikają z porodu drogami natury?

  • Lepsza adaptacja noworodka – maluch przychodzi na świat, gdy organizm osiągnie na to gotowość. Postępujący poród i skurcze macicy w korzystny sposób stymulują malucha i przygotowują go do przyjścia na świat.
  • Podczas przechodzenia przez kanał rodny dochodzi do skompresowania klatki piersiowej, czyli do jej ściśnięcia. Dzięki temu zjawisku wyciskany jest płyn owodniowy z pęcherzyków płucnych. Zmniejsza to ryzyko zaburzeń oddychania po narodzeniu.
  • Ucisk główki podczas porodu wspomaga dalszy rozwój układu neurologicznego, a dzieci urodzone w ten sposób rzadziej mają problem z napięciem mięśniowym, asymetrią lub wymagają rehabilitacji motorycznej.
  • Kolonizacja noworodka florą fizjologiczną mamy – podczas przechodzenia przez kanał rodny dziecko zostaje „okryte” przez bakterie z dróg rodnych. Jest to dla niego niesamowicie korzystne, bo te bakterie zasiedlą jego ciałko i zostaną z nim już na zawsze. W późniejszym życiu flora bakteryjna stanowi barierę dla szkodliwych patogenów. Jest tarczą ochronną i podstawą funkcjonowania układu odpornościowego.
  • Szybszy powrót do sprawności dla mamy. Mimo tego, że poród naturalny jest nieprzewidywalny i obarczony bólem, to po urodzeniu dziecka w porodzie niepowikłanym powrót do sprawności jest dużo szybszy. Nie ma dużej blizny, która ogranicza ruch i sprawia ból. Mamy po porodzie fizjologicznym od razu mogą zajmować się dzieckiem, wziąć prysznic, zjeść, a w niektórych przypadkach nawet na drugi dzień wyjść do domu.
  • Możliwość bezpośredniego kontaktu z noworodkiem i kangurowanie. Po niepowikłanym porodzie mama ma możliwość kontaktu z maluchem i przystawienia do piersi co przynosi korzyści w późniejszej laktacji i adaptacji noworodka.
  • Dzieci urodzone drogami natury rzadziej mają problem ze ssaniem piersi i częściej są karmione naturalnie.
  • Poród drogami natury zmniejsza ryzyko niebezpiecznych powikłań takich jak zatorowość płucna, krwotok, zakażenie połogowe oraz obniża ryzyko wystąpienie depresji poporodowej.

Wady porodu drogami natury

  • Rozpoczyna się niespodziewanie, nie da się przewidzieć jak szybko się skończy.
  • Dla zdecydowanej większości kobiet jest bolesny, a możliwość znieczulenia porodu jest ograniczona. Pomimo, iż istnieją metody łagodzenia bólu to mają one swoje ograniczenia i nie wyłączają bólu całkowicie.
  • Nie można przewidzieć jak długo będzie trwał, a gdy się przedłuża może okazać się wycieńczający fizycznie i emocjonalnie.
  • Jeżeli noworodek jest duży lub ma dysproporcję główki do tułowia istnieje ryzyko dystocji barkowej, czyli trudności z urodzeniem barków.
  • Podczas porodu może dojść do przerwania ciągłości tkanek lub do celowego nacięcia krocza przez położną. Skutkuje to koniecznością zszycia pęknięć (oczywiście w znieczuleniu).
  • Jeśli łożysko nie urodzi się całkowicie lub zajdzie podejrzenie, że jakiś fragment tkanek został w macicy. Lekarz, po uprzednim znieczuleniu musi dokonać łyżeczkowania, aby zapobiec poważnym powikłaniom.
  • Dla wielu kobiet poród wiąże się z obnażeniem i ze wstydem chociażby przez bezwiedne oddanie moczu lub stolca oraz przez częste badanie wewnętrzne wykonywane przez położną lub lekarza.

Jeżeli miałabym dodać coś od siebie na temat porodu drogami natury powiedziałabym przeze wszystkim, że nie jesteś całkowicie bezradna i skazana na łaskę losu. Powodzenie porodu zależy od Ciebie – od Twojego nastawienia i przygotowania. Nie zapominaj, że nauka oddychania, świadomość przebiegu porodu, którą zyskujesz w szkole rodzenia lub podczas edukacji przedporodowej i Twoja determinacja to klucz do sukcesu!

Za tydzień opiszę poród drogą cięcia cesarskiego, postaram się powiedzieć, jak wygląda, jakie ma wady i zalety. Zapraszam!

You Might Also Like