Przesądy i zabobony ciążowe

Mity, przesądy i zabobony ciążowe, niby nikt nie wierzy, ale potem okazuje się, że większość z nas woli dmuchać na zimne i stosuje się do rad przekazywanych z pokolenia na pokolenia. Do rad prababci, babci, ciotki, mamy czy teściowej, które przecież wiedzą lepiej. W dzisiejszym artykule zaserwuje Wam solidną dawkę śmiechu. Postanowiłam znaleźć dla Was różne, najdziwniejsze przesądy. Sama też opowiem o kilku, o których słyszałam podczas mojej ciąży. Tak więc, zapinajcie pasy, bo już za chwilę możecie odkryć totalny kosmos i przeżyć prawdziwy zabobonowy rollercoaster.
Najdziwniejsze przesądy i zabobony ciążowe
Poniżej znajdziecie listę ciążowych zabobonów. Do niektórych z nich można przypisać wytłumaczenie, jednak większość, jak nie wszystkie nie mają swojego odzwierciedlenia w rzeczywistości. Pojawi się też kilka takich, których komentować w ogóle nie będę ze względu na ich niedorzeczność i dziwność. No to zapnijcie pasy, lecimy z tym!
1. W ciąży nie można nosić łańcuszków, szalików, chust, itp. ponieważ dziecku owinie się pępowina wokół szyi
To chyba jedno z najpopularniejszych przesądów ciążowych. Która to ciężarna nie usłyszała takiej informacji od mamy, teściowej, babci, przyjaciółki? Ano właśnie! Słyszałam i ja. Jednak noszenie biżuterii czy chusty/szalika nie ma żadnego związku z owinięciem się pępowiny wokół szyi dziecka. Dlatego też w czasie mojej ciąży cieszyłam się biżuterią i nie zamierzałam jej odkładać.
2. Siadanie na tym samym krześle, na którym wcześniej siedziała ciężarna – pomoże to w zajściu w ciążę
No cóż… Raczej żadne siadanie na krześle nie pomoże, nie przyspieszy, ani nie rozwiąże problemu z zajściem w ciążę. Myślę, że pomocna może okazać się wizyta u lekarza specjalisty dla obu partnerów.
3. Nie powinno się kompletować wyprawki przed porodem/zbyt wcześnie, ponieważ można stracić dziecko
Hmm… Wydaje mi się, że ten zabobon również należy do tych popularniejszych, sama też go słyszałam. Czy bardzo się nim przejęłam? Otóż nie. Jednak wolałam skompletować wyprawkę w takim czasie, który uważałam za odpowiedni i w którym czułam się na siłach, żeby chodzić po sklepach. Nie wyobrażam sobie, aby po porodzie siłami natury lub po cesarce świeżo upieczona mama miała ochotę dochodzić do siebie podczas maratonu zakupowego… Kilka śpioszków czy body kupionych wcześniej z powodu przypływu szczęścia nie spowoduje utraty dziecka. Nie dajcie się zwariować!
4. Kobietom w czasie ciąży się nie odmawia, ponieważ naślą na odmawiającego myszy
To akurat jeden z przyjemniejszych przesądów dla ciężarnych, dających kobietom trochę władzy nad innymi. Jednak tutaj ważne jest czy osoba nie będąca w ciąży również wierzy w przesądy. Miałam to szczęście, że kiedy potrzebowałam podania immunoglobuliny „na już” i chcąc otrzymać ją na NFZ, właśnie ten zabobon mi w tym pomógł. Pani szukająca dla mnie terminu proponowała daty na marzec 2022, kiedy dziecko byłoby już ze mną na świecie… Jednak kiedy dowiedziała się, że jestem w ciąży, sama zasugerowała, że nie może mi odmówić, bo przecież naślę na nią myszy. Co prawda trochę czasu szukała dla mnie terminu, ale „upchnęła” mnie w grafiku jakiejś pielęgniarki. Taka oto jest siła przesądów!

5. Kobieta w ciąży nie powinna iść na pogrzeb/w kondukcie żałobnym
Przyznam, że o tym przesądzie dowiedziałam się dopiero na wizycie u mojego lekarza. Podczas którejś wizyty rozmawialiśmy właśnie o zabobonach, wtedy lekarz opowiedział mi, jak to jego pacjentka w 9. tygodniu ciąży pytała go o zgodę czy może iść na pogrzeb… Ginekolog był w kompletnym szoku, tak samo jak i ja, kiedy mi to opowiadał. Myślał, że pacjentka żartuje, ale żart to nie był. Ktoś z rodziny powiedział jej, że jeżeli pójdzie na pogrzeb, urodzi martwe dziecko. Co jak co, ale powiedzieć coś takiego ciężarnej? Słabe. Mega słabe. Na mnie nie robi to wrażenia, jednak wiem, że są kobiety, które mogą bać się takich słów lub brać je dość mocno do siebie. Pogrzeb sam w sobie, jest sytuacją stresującą, a stres nie najlepiej wpływa na ciążę. Dlatego to sama ciężarna powinna zadecydować czy czuje się na siłach, aby na taką ceremonię się udać.
6. Ciężarna nie powinna kupować wózka w ciąży, ponieważ po urodzeniu dziecka stanie się tragedia
Podobna sytuacja jak z przesądem nr. 3. Prawdziwą tragedią w tej sytuacji byłby raczej brak wózka dla naszego malucha, w momencie kiedy przyszedł już na świat… Nie wiem jak wy, ale ja nie wyobrażam sobie nie mieć tak podstawowego elementu wyprawki jakim jest wózek. Tak samo, nie wyobrażam sobie szukać wózka dla dziecka na szybko, po porodzie. Dlatego traktujmy to z przymrużeniem oka.
7. Jeżeli brzuch w ciąży jest wysoko – będzie chłopiec. Jak nisko – będzie dziewczynka
Nie wiem jak Wy, ale w kwestii ustalenia płci dziecka, konsultowałam to ze swoim lekarzem prowadzącym, a nie z wysokością mojego brzucha. Dlatego pamiętajmy, że określić płeć dziecka przed urodzeniem można jedynie, badając jego chromosomy albo udając się na badanie USG, podczas którego lekarz może obejrzeć narządy płciowe malucha.
8. Jeżeli kobieta wygląda pięknie w ciąży – będzie chłopiec, ponieważ córka kradnie matce urodę
No cóż… Czyli mamy córek nie mają łatwego życia. A tak na poważnie, to pamiętajmy, że za wszelkie zmiany w naszym wyglądzie podczas ciąży odpowiadają hormony. To one zadecydują czy nasza skóra będzie gładka jak pupa niemowlaka, czy pojawią się na niej nieproszone wypryski. Płeć dziecka nie ma z tym nic wspólnego w tym przypadku.
9. W ciąży lepiej zrezygnować z makijażu, w przeciwnym wypadku dziecko zejdzie na złą drogę
Jak dobrze, że w czasie ciąży moja cera była wręcz nieskazitelna. Zero jakichkolwiek wyprysków, zero przebarwień, miękka i gładka jak wyżej wspomniana pupa niemowlaka. Dlatego jeżeli chodzi o makijaż, w ogóle nie musiałam go używać. Można powiedzieć, że od początku ciąży nie wiedziałam co to makijaż i tak już zostało. Patrząc na ten przesąd, mogę śmiało odetchnąć! Dzięki Bogu moje dziecko nie zejdzie na złą drogę.
10. Przed samym rozwiązaniem kobieta brzydnie
Podobnie jak z przesądem nr. 8. Pamiętajmy, że to hormony odpowiadają za zmieniający się wygląd w ciąży. Dodatkowo, owszem, wygląd kobiety przed samym rozwiązaniem się zmienia. Jednak chodzi tutaj o kwestie medyczne. Pojawiają się obrzęki spowodowane wzrostem objętości krwi (ilość krwi wzrasta nawet o 50% w porównaniu do stanu sprzed ciąży!) oraz uciskiem macicy na naczynia żylne miednicy oraz żyłę główną dolną. Ponadto woda w organizmie również zaczyna się zatrzymywać, przez co może pojawić się opuchlizna. Tak więc, jeżeli to jest to „brzydnięcie”, to dość dziwnie określa się naturalne koleje rzeczy w ciąży.
A już poniżej kilka kolejnych absurdalnych dla mnie zabobonów, których nawet nie umiem skomentować, ale chciałam je dla Was dodać:
- W ciąży nie należy patrzeć przez wizjer, ponieważ dziecko może urodzić się z zezem.
- Ciężarna nie powinna obcinać włosów, bo dziecko będzie łyse.
- W ciąży nie wolno siadać po turecku, bo dziecko będzie miało krzywe nogi.
- Nie należy pić wody mineralnej, bo dziecko może mieć wodogłowie.
- Jeżeli przyszła matka podczas zmywania naczyń obleje się wodą, dziecko będzie alkoholikiem.
Przesądy i zabobony ciążowe – jak to z nimi jest?
Przesądy i zabobony ciążowe – stanowią niezliczoną ilość. Dziś można je usłyszeć od babci, mamy czy teściowej. Jednak najczęściej królowały one na wsiach, ponieważ X lat temu nie było dostępu do takiej wiedzy, jaka jest teraz. Dlatego zabobony były wtedy jedyną opcją przekazywania informacji i wiarą, że w taki sposób można jakoś ochronić swoje dziecko. Jednak patrząc na ilość przesądów i ich treść, mogą one zasiać stres i niepokój w głowie przyszłych mam. Pamiętajmy więc, że to tylko zabobony… To wypadkowa braku wiedzy i opieki medycznej. Trzeba na nie patrzeć z przymrużeniem oka i nie dać się zwariować!