Wychowanie przez strach

wychowanie przez strach 2

Jeżeli nie odłożysz tej zabawki to przyjdzie Pani i Cię skrzyczy. Jak nie oddasz bratu zabawki to o wszystkim opowiem tacie jak wróci z pracy… Kto z nas słyszał takie stwierdzenia? Myślę, że większość z nas spotkała się z takim podejściem – zrób coś, bo jak nie to… Co tak naprawdę w ten sposób osiągamy? Czy wychowanie przez strach powoduje zmianę zachowania dziecka czy podporządkowanie zachowania – i o tym będzie dzisiejszy artykuł.

Metody wychowawcze rodziców

Należy przede wszystkim zdać sobie sprawę z tego, że metody wychowawcze są w pewien sposób przekazywane z pokolenia na pokolenie. Choć jako dziecko nie zastanawiamy się nad postawami rodzicielskimi naszych rodziców – to w jaki sposób one oddziałują na nas, wpływa na to jakie my będziemy prezentować postawy względem naszych dzieci. Oczywiście to w jaki sposób wychowujemy dziecko ma ogromny wpływ na jego rozwój w każdym obszarze. Dlatego szczególnie te niewłaściwe postawy rodziców mogą wpływać negatywnie na rozwijającego się człowieka.

To co leży u podłoża tych nieprawidłowych postaw (karcących, niestabilnych, nadmiernie kontrolujących etc.) związane jest z relacją uczuciową dziecko-rodzic. A także z przeżywaniem własnych emocji przez matkę czy ojca.

Nieprawidłowe postawy wychowawcze

O nieprawidłowych postawach rodzicielskich mówimy w przypadku postawy odtrącającej, unikającej, zbyt wymagającej i nadmiernie chroniącej. Dlatego gdybyśmy umieścili współbrzmienie emocjonalne rodzica i dziecka, a także wymagania względem dziecka na skali to Ci rodzice znajdujący się na krańcach – to najprawdopodobniej Ci z nieprawidłowymi postawami rodzicielskimi.

Prawidłowa postawa względem dziecka zawiera w sobie komponent emocjonalny. Rodzic akceptuje dziecko i wszystkie jego emocje. Daje dziecku przestrzeń i swobodę właściwie rozumianą dla danego wieku, a także przekonanie co do ról. Rodzic współdziała z dzieckiem i szanuje prawa dziecka w rodzinie jako równe innym. Czyli taki rodzic nie stosuje hierarchii, np. jako metody wychowawczej, gdzie dziecko musi być posłuszne bo rodzic tego wymaga.

wychowanie przez strach 1

Wychowanie przez strach – na czym polega?

Choć pewnie rodzice stosujący metody oparte na wywołaniu strachu nie robią tego (oby!) świadomie to konsekwencją ich działań jest właśnie strach czy lęk. Metody te, takie jak właśnie zacytowane we wstępie wypowiedzi rodziców mają formę komunikatu sugerującego “rozwiązanie polubowne”. Słyszymy: Jak nie oddasz bratu zabawki to o wszystkim opowiem tacie jak wróci z pracy. Natomiast tam między słowami ukryty jest dodatkowy przekaz: Jak nie oddasz bratu zabawki to o wszystkim opowiem tacie jak wróci z pracy – tata będzie tym który wymierzy karę, ale jeszcze możesz uniknąć konsekwencji jak oddasz zabawkę. Czyli z jednej strony chcemy z dzieckiem się dogadać, ale z drugiej stosujemy straszenie, mniej lub bardziej sprecyzowane w przekazie.

Co może taki rodzic osiągnąć? Im mniejsze dziecko – tym szybszą zmianę zachowania, bo dziecko będzie podporządkowywało swoje zachowanie właśnie z lęku przed karą. Jednakże w pewnym momencie dziecko zacznie zauważać, że te konsekwencje nie są tak poważne dla niego. Wtedy buntujące się dziecko zacznie stawiać opór, walczyć z rodzicem. Natomiast istnieje taka grupa dzieci, która nie dojdzie do takiego momentu. Będzie ciągle tkwiła w takiej relacji opartej na strachu, gdzie będzie traktowała zasady i relacje społeczne jako te które wymagają podporządkowania się. To są właśnie te dzieci szczególnie narażone na późniejsze trudności w zawieraniu i utrzymywaniu satysfakcjonujących związków i relacji społecznych. Oczywiście innym typem konsekwencji takich doświadczeń wychowawczych dla dziecka mogą być późniejsze zaburzenia psychiczne (nastroju, lękowe, odżywiania). A także trudności z samooceną i samoakceptacją.

Dlatego choć wydaje nam się, żetata, który wróci z pracymoże zadziałać szybko – to konsekwencje takiego podejścia będą rzutować na dalszy rozwój dziecka. Trzeba przyznać otwarcie, że stosowanie metod opartych na strachu – to porażka wychowawcza rodzica. To wyraz jego bezradności, braku cierpliwości i nieumiejętności radzenia ze swoimi emocjami.

Pamiętajmy: Sposób, w jaki mówimy do naszych dzieci, staje się ich wewnętrznym głosem (Peggy O’Mara).

You Might Also Like